Geodezyjna inwentaryzacja powykonawcza jest jednym z procesów, które musi przejść każdy obiekt wymagający pozwolenia na budowę. Jest to ostatnie z geodezyjnych działań, jakie towarzyszą wznoszeniu budynków. Jak sama nazwa wskazuje, inwentaryzację powykonawczą przeprowadza się po wybudowaniu obiektu. Wcześniej wykonuje się zaś geodezyjne wyznaczanie w terenie i geodezyjną obsługę budowy. To, czy dana konstrukcja wymaga geodezyjnej inwentaryzacji powykonawczej, określa prawo budowlane.
Geodezyjna inwentaryzacja powykonawcza ma na celu skompletowanie informacji na temat przestrzennego rozplanowania budynków oraz działek, na których są wzniesione dane obiekty. Wiąże się to z dokonaniem kontroli wielu instalacji sanitarnych, między innymi kanalizacyjnych i gazowych. Geodezyjna inwentaryzacja powykonawcza jest procesem, który może przeprowadzić jedynie osoba posiadająca do tego uprawnienia, czyli zawodowy geodeta. Po dokonaniu inwentaryzacji sporządza się na jej podstawie dokumentację geodezyjno-kartograficzną. Ma ona za zadanie umożliwić stworzenie mapy zasadniczej nowo wybudowanych obiektów oraz uaktualnić odpowiednie bazy danych.
Jakie pomiary powykonawcze wchodzą w skład inwentaryzacji? Dzieli się je na dwa rodzaje – pomiary bieżące i pomiary końcowe. Te pierwsze dotyczą tak zwanych obiektów zanikających. Są to obiekty, które podczas budowy ulegają zasypaniu lub ukryciu. Mogą to być na przykład elementy instalacji sanitarnych, wodociągów czy sieci elektroenergetycznej. Pomiary końcowe są natomiast związane z obiektami, które buduje się od podstaw. Opis zakończonych działań pomiarowych zamieszcza się w dzienniku budowy. Przeprowadzanie geodezyjnej inwentaryzacji powykonawczej jest ważne dlatego, iż stanowi ona punkt wyjścia w przypadku wszelkich zmian na badanym terenie – zarówno tych, które powstają wskutek czynników niezależnych od człowieka (takich jak warunki pogodowe), jak i tych będących efektem zaplanowanych przeróbek.